Muzyka do jogi mocno bujanej, bo ten Flow jest dość dynamiczny (choć nie tak mocny jak klasyczna Vinyasa). Zresztą we flow każdy może nadać swoje tempo i zrobić takie cardio albo miękkie a’la Strala. Ja tam chyba bardziej lubię się pobujać niż popłynąć, więc starałam się w tej playliście dać taki podkład, żeby ciało samo się gibało.
Pewnie dlatego ta playlista jest jedną z moich ulubionych (zwłaszcza początek). Zresztą sprawdźcie sami.
60-minutowy soundtrack z muzyka do jogi mocno bujanej
Moim skromnym zdanie fajnie jest na początku dać czadu, więc pierwsze 20 minut tego podkładziku powinno dać Wam niezły napęd.
Bonobo powoli wprowadza w ruch i daje czas na lekką rozgrzewkę i rozruszanie zastałych kości. Fat Freddy’s Drop świetnie buja powitanie słońca i dodaje mu mocy. Zobaczycie, że przestaje się liczyć rundki przy tym kawałku.
Hindi Zahra podtrzymuje tempo żeby się jeszcze fajną stojącą sekwencją dobić, a później to już z górki. RnB, soulowo i takie takie, a na koniec Skye pomruczy do uszka. Mmm…
Indżoj!
Na E’n’B Hatha Flow Wystąpili
- Nacutary – Bonobo
- Roady – Fat Freddy’s Drop
- Music – Hindi Zahra
- Sleepless – Flume feat. Anthony for Cleaopatra
- Sukhavati – Desert Dwellers (EarthRise SoundSystem Remix)
- Gold – Chet Faker
- For What It’s Worth India Dub – DJ Drez
- Transform – TJ Rehmi
- Treat Me Like Fire – Lion Babe
- Got Til It’s Gone – Janet Jackson
- Stay with you – John Legend
- On & On – Erykah Badu
- Slow down – Morcheeba
Brawo oni.